poniedziałek, 8 grudnia 2025

(1333) Układ, Elle Kennedy

 

(grafika tymczasowa)

Tytuł oryginału: The deal
Cykl: Off-Campus (tom 1)
Tłumaczenie: Anna Mackiewicz
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 29.03.2022
Liczba stron: 464
Romans

O powieściach Elle Kennedy słyszałam dużo dobrego, a sama miałam przyjemność poznać dwie z jej powieści. Obie okazały się naprawdę wciągające, choć nie ukrywam, że do tytułu Ryzyko mam poniekąd sentyment. Teraz postanowiłam poznać chyba najbardziej znany cykl spod pióra autorki, czyli Off-Campus. Czy Układ okazał się dobrą powieścią? O tym w poniższej recenzji.

Ona jest inteligentną młodą studentką, dla której obecnie liczy się tylko i wyłącznie sukces podczas corocznych popisów studentów kierunków muzycznych. On jest hokeistą, który nie do końca radzi sobie z jednym z przedmiotów, przez co jego kariera na lodzie jest zagrożona. Hannah niekoniecznie pała sympatią do sportowców, choć jest jeden, którego widok przyspiesza bicie jej serca. Garrett z kolei pragnie grać w hokeja, ale by robić to bez przeszkód, potrzebuje najwyższych ocen. Jak ta dwójka będzie mogła sobie nawzajem pomóc? Co w sytuacji, gdy wejdą w pewien układ, a w grę wejdzie fałszywa randka, by wzbudzić zazdrość w wybranku studentki? Jedno jest pewne – w tej relacji wszystko jest możliwe, a niechęć może szybko zamienić się w coś zgoła innego...

Sama nie wiem, dlaczego tak bardzo zwlekałam z przeczytaniem tej książki. Pamiętam, że już jakiś czas temu miałam do niej pierwsze podejście, jednak po przeczytaniu chyba pierwszych dwóch stron (rekord! haha) uznałam, że to nie jest jej pora. Teraz, po takim czasie stwierdziłam, że dam jej szansę. No i cóż... całkowicie przepadłam.

Główną bohaterkę naprawdę polubiłam i prawdę powiedziawszy, gdybym spotkała Hannah w prawdziwym życiu, bardzo bym się cieszyła. Jej cięty język, upartość i ambicje sprawiły, że w pewnym stopniu poczułam między nami taki cień wzajemnego zrozumienia. Uważam tę postać za naprawdę dobrze wykreowaną, choć jej zachowanie nie zawsze wzbudzało we mnie euforię.

Garrett z kolei na samym początku nie do końca przypadł mi do gustu. Przyznaję, że przez pierwsze strony odrobinę mnie irytował, ale z czasem pomału zaczęłam dostrzegać w nim coraz więcej zalet, a ostatecznie bohater ten zdołał wzbudzić we mnie całkowitą sympatię, z czego oczywiście bardzo się cieszę. Tak samo, jak Hannah, jego również uważam za dobrze wykreowaną postać, która w ostateczności bardzo dobrze uzupełnia całą historię.

Fabuła powieści jest raczej schematyczna i znana wielu miłośnikom romansów. Ona za nim nie przepada, on jednak nadal szuka z nią kontaktu do swoich własnych celów. Fake dating, enemies to lovers – no wszyscy znamy te motywy. Jednak podczas lektury Układu absolutnie mi to nie przeszkadzało, a wręcz jeszcze bardziej sprawiło, że nie mogłam oderwać się od tej historii. Hannah i Garrett to taka para, o której dobrze mi było czytać, chociaż nie będę ukrywać, że pojawiły się tutaj sceny wywołujące ciarki żenady. Czy jednak przekreśla to całą książkę w moich oczach? Absolutnie nie.

Elle Kennedy ma bardzo dobre i przyjemne pióro, a ponadto w sposób ciekawy prowadzi swoich bohaterów przez całą historię. Jednym może oczywiście podobać się to bardziej, innym mniej, ja jednak zostałam fanką tej powieści oraz poniekąd całego cyklu Off-Campus. W książce znalazł się idealny poziom tych bardziej uroczych momentów, jak i tych bardziej dramatycznych, co dla mnie jest ogromnym plusem.

Jeżeli poszukujecie wciągającej powieści romantycznej, z hokeistami w roli głównej — koniecznie zwróćcie uwagę na ten tytuł, bo myślę, że warto.


Układ do kupienia na Bonito

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz