niedziela, 20 stycznia 2019

(334) Woda, która niesie ciszę, Brittainy C. Cherry

Poznajcie historię dziewczyny i chłopaka, którzy kochali siebie nawzajem miłością bezgraniczną, ale nie kochali samych siebie. Jesteście gotowi na wylanie morza łez, a także złamane serca?

Tytuł oryginału: The Silent Waters
Cykl: ElementalsŻywioły (tom 3)
Wydawnictwo: Filia
Rok wydania: 21.06.2017
Liczba stron: 400
Romans 

Twórczość Brittainy C. Cherry pokochałam już od pierwszej książki jej autorstwa, jaką było mi dane przeczytać. Jednak, kiedy zaczynałam tę pozycję, wiedziałam, że nie będzie to zwykła opowieść o nastolatkach skrzywdzonych przez los. Bo ta historia to zdecydowanie coś więcej. 

Maggie May to dziewczyna, która w wyniku pewnego wypadku straciła głos. Od dziesiątego roku życia nie wypowiedziała ani słowa, a niektórzy z jej otoczenia sądzą, że jest dziwolągiem. Jedyną osobą, która rozumie ją nawet bez słów, jest Brooks. To właśnie on jest prawdziwym darem od losu dla Maggie i muszę się Wam przyznać, że naprawdę go polubiłam. Może i chwilami naprawdę mocno mnie denerwował, ale nie zmienia to faktu, że ogromnie podziwiam jego miłość oraz poświęcenie dla swojej dziewczyny.

Myślę, że nie muszę po raz kolejny pisać o tym, jak bardzo podoba mi się styl autorki oraz to, że każda jej historia to istny wyciskacz łez. Chciałabym jednak wspomnieć o tym, że Woda, która niesie ciszę jest zupełnie inną powieścią niż poprzednie. Co prawda historia opowiada o dwójce zakochanych w sobie bohaterach, a także wielu problemach, jakie ich dotykają, ale dla mnie była to historia bardzo emocjonalna i okrutnie wzruszająca.

To, co spotkało małą Maggie było przerażające i uwierzcie mi- sama podczas czytania czułam strach o to, co stanie się za chwilę. Nie chcę też za bardzo się rozpisywać, ponieważ mogę przez przypadek Wam coś zdradzić.

Uważam, że tę książkę trzeba przeczytać i przekonać się na własnej skórze o tym, jaka ona jest. Nie potrafię opowiedzieć Wam dokładnie moich wrażeń po jej lekturze, ponieważ te emocje nadal gdzieś tam we mnie siedzą i nie potrafią naleźć wyjścia. Według mnie jest to najlepsza książka Brittainy C. Cherry oraz najlepszy tom całej serii Elementals. No i wspomniałam o niej w moim zestawieniu najlepszych książek 2018 roku, więc to musi coś oznaczać. Myślę, że będzie to jedna z powieści, do których wrócę za jakiś czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz