środa, 14 kwietnia 2021

(756) Pudełko w kształcie serca, Joe Hill

 


Tytuł oryginalny: Heart-Shaped Box
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 10.03.2021
Liczba stron: 384
Powieść grozy, fantastyka

O twórczości Joe Hilla słyszałam już wiele razy, jednak nigdy nie miałam okazji, by samej sprawdzić, o co chodzi w jego fenomenie. Ostatnio w moje ręce wpadła debiutancka powieść tego autora, wydana w nowej szacie graficznej (swoją drogą - ta okładka to złoto w najczystszej postaci). Czy Pudełko w kształcie serca przypadło mi do gustu i zmroziło krew w żyłach? O tym w tej recenzji.

Jude lubi kolekcjonować różne dziwne rzeczy. Książka kucharska dla kanibali? Bardzo proszę. Pętla wisielca? Też się znajdzie. Kiedy znajduje ogłoszenie, w którym ktoś chce sprzedać garnitur należący niegdyś do jakiegoś mężczyzny, nie może się oprzeć. W dodatku sprzedający oferuje w komplecie najprawdziwszego ducha – czy to nie brzmi świetnie? Do czasu. Gdy Jude otwiera paczkę, do jego świata przedostaje się byt o wiele bardziej niebezpieczny niż wszystko, co do tej pory znał mężczyzna.

Główny bohater Jude został bardzo dobrze wykreowany i zdecydowanie wzbudził moje zainteresowanie. Z sympatią nie bardzo mu wyszło, ponieważ jego zachowanie nie napawało mnie szczególnym entuzjazmem – jednak jest to tylko moje subiektywne odczucie. Poza tym muszę stwierdzić, że Jude to zdecydowanie najbarwniejsza postać w tej powieści i nawet występujący duch nie był w stanie przyćmić jego osoby.

Właśnie, skoro wspomniałam o tymże bycie, który zagościł na kartach tej książki... Przyznam się, że w pierwszej scenie, gdy się pojawił, naprawdę się przestraszyłam. Może nie był to ten rodzaj strachu, który paraliżuje człowieka, ale pewien rodzaj takiego niepokoju i dyskomfortu. No powiem Wam, że do toalety wieczorem to trudno mi się szło bez zapalonego światła. Joe Hill zasługuje jednak na brawa, ponieważ stworzył postać, która jest niezwykle intrygująca oraz przerażająca czytelnika o słabszych nerwach.

Kiedy zaczęłam lekturę tej książki, nie mogłam dojść do tego, dlaczego klasyfikuje się ją jako fantastykę. Teraz już jednak wiem, że nie da się jednoznacznie określić gatunku tej powieści - mamy tutaj miks fantastyki, powieści grozy oraz świetnego thrillera. Czy jest to mieszanka godna uwagi? Według mnie jak najbardziej, z resztą ja lubię czasem taki misz-masz, pod warunkiem, że jest on umiejętnie ukazany. Pudełko w kształcie serca zdecydowanie zalicza się do grupy umiejętnie napisanych powieści. Naprawdę dziwię się, że był to debiut literacki.

Pióro Joe Hilla jest bardzo dobre i sprawia, że tę książkę czyta się z przyjemnością oraz lekkością. Dodając do tego akcję, która z czasem zaczyna coraz bardziej pędzić, otrzymujemy wciągającą i naprawdę angażującą historię, która mnie osobiście pozostanie w pamięci jeszcze na długo. Niezwykle cieszę się, że mogłam poznać twórczość autora i wyrobić sobie własne zdanie na temat jednej z jego książek. Z pewnością też na tej jednej pozycji się nie skończy.

Jeżeli lubicie czuć lekki dreszczyk strachu i powieści grozy, to z powodzeniem możecie sięgać po Pudełko w kształcie serca. Myślę, że ta książka może się Wam spodobać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz