poniedziałek, 12 kwietnia 2021

Podsumowanie lutego 2021

Dawno nie było tutaj podsumowania czytelniczego w formie pisanej, więc mam przyjemność zaprosić Was na wpis, w którym przedstawię tytuły przeczytane przeze mnie w lutym oraz chętnie wspomnę o filmach i serialach, o jakie zahaczyłam w tym czasie. 


Zacznę od przeczytanych książek, których było aż 25. Tak, dobrze widzicie. Moja szybkość czytania jest przerażająca, ale skoro mam takie możliwości i czas, to korzystam. Wiem, że kiedy pójdę do pracy, to mojego czasu wolnego nie będzie aż tyle. No ale! Zobaczmy te tytuły w końcu!

Taka jak ona - Katarzyna Mak - Recenzja tutaj

Od nowa - Jean Hanff Korelitz - Recenzja tutaj 

Przypadki Callie i Kaydena - Jessica Sorensen - Recenzja tutaj

Free birds - Emilia Szelest - Recenzja tutaj

Wybrańcy - Veronica Roth - Recenzja tutaj

Aiden - Melanie Moreland - Recenzja tutaj

W cieniu Babiej Góry - Irena Małysa - Recenzja tutaj

Oczami Alexandry - Natasha Bell - Recenzja tutaj

Być mężczyzną - Bożena Szwarc 

Dom sekretów - Natalia Bieniek - Recenzja tutaj

Złota klatka - Camilla Lackberg - Recenzja tutaj

Alan Cole nie tańczy - Eric Bell - Recenzja tutaj

Pan idealny - Anna Dolatowska - Recenzja tutaj

Lampka - Annet Schaap - Recenzja tutaj

Twoja wina - Samantha Young

Ktoś jest w twoim domu - Stephanie Perkins - Recenzja tutaj

Pechowa dziewczyna - Weronika Karczewska-Kosmatka - Recenzja tutaj

Srebrne skrzydła - Camilla Lackberg - Recenzja tutaj

Znak wschodzący wodnika - Małgorzata Kulczyk 

Truly - Ava Reed - Recenzja tutaj

Perwersja - T.M. Frazier - Recenzja tutaj

Nierozłączki. Lilka i Pestka ratują świat - Recenzja tutaj

Nierozłączki. Lilka i Pestka wydają gazetę - Recenzja tutaj

Wyborny trup - Augustina Bazterrica - Recenzja tutaj

Dwuświat. Księga I. Przedwojnie - W.W. Gregory - Recenzja tutaj

Przechodząc do obejrzanych przeze mnie produkcji, to wkręciłam się w Teorię Wielkiego Podrywu, co jak na mnie jest dość dziwne - wcześniej raczej tego serialu unikałam. Udało mi się też obejrzeć pierwszy sezon nowszego sitcomu "Bob kocha Abisholę". Nie powiem o nim nic więcej - będę pisać osobny post i tam wypowiem się szerzej. Oczywiście, w lutym Polsat zrobił mi dobrze i wyemitował dwie części Krainy Lodu (którą bardzo lubię). Odświeżyłam sobie tę historię i ponownie się zakochałam. No cóż, duże dziecko ze mnie. Nie było tego zbyt duże, ale nie narzekam. W lutym skupiłam się na nauce do sesji oraz na czytaniu. 

Dajcie znać w komentarzy jak Wam poszło w poprzednich miesiącach i czy przeczytaliście coś wartego uwagi!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz