piątek, 4 lipca 2025

(1305) True Beauty. Tom 5, Yaongyi

 


Cykl: True Beauty (tom 5)
Tłumaczenie: Dominika Chybowska-Jang 
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 18.06.2025
Liczba stron: 280
Komiks

O tym, że pokochałam serię True Beauty, chyba nie muszę pisać za wiele. Ta historia całkowicie podbiła moje serce, a każdy powrót do niej sprawia, że na mojej twarzy pojawia się szeroki uśmiech. Piątego tomu nie mogłam się wprost doczekać, a kiedy trafił już w moje ręce — czym prędzej rozpoczęłam jego lekturę. Jednak czy dorównał on poziomem swoim poprzednikom? O tym w tej recenzji.

Matura zbliża się wielkimi krokami, a Jugyeong stara się jakoś zapanować nad swoim życiem, by pogodzić naukę w szkole i w akademii makijażu. Nie można też zapomnieć o tym, że dziewczyna naprawdę ma nadzieję na to, że wkrótce Suho przestanie być dla niej tylko przyjacielem... Dwoje nastolatków próbuje wyznać sobie uczucia, ale czas pędzi — czy uda im się dogadać, nim będzie za późno?

O. Mój. Boże. Szczerze mówiąc, do tej pory myślałam, że to tom czwarty był moim ulubionym, ale część piąta postanowiła bardzo skutecznie zawalczyć o pierwsze miejsce na podium. Już pierwsze strony komiksu pochłonęły mnie na tyle, że wprost nie mogłam doczekać się zakończenia, by jak najszybciej dowiedzieć się, czy autorka poprowadziła całą akcję tak, jak sobie to wymarzyłam. No i cóż, tutaj zdecydowanie się działo.

Postać Jugyeong z każdą kolejną książką coraz bardziej trafia w moje gusta, a tutaj polubiłam ją chyba najbardziej. Podczas lektury tego tomu zobaczyłam, że realnie zaczyna jej zależeć na tym, by osiągnąć swoje cele oraz by ona sama była z siebie zadowolona. Może i jej matka, nadal nie potrafi zaakceptować tego, że dziewczyna jest, jaka jest, ale mimo tego Jugyeong robi swoje i po prostu idzie do przodu.

Postacie Suho oraz Seojun odrobinę zostały tutaj zepchnięte na zupełnie boczny tor, ale mimo wszystko ich obecność dopełniała całości i dawała mi odpowiedzi na wiele pytań. Szczerze mówiąc, większą sympatią zaczęłam darzyć właśnie Seojuna, choć jest on dość małomówny i raczej wrogo nastawiony do świata. Coś jednak w jego postaci sprawia, że nie potrafię przejść obok niego obojętnie i na swój sposób czuję w stosunku do niego... współczucie? Sama nie potrafię tego tak do końca określić.

Piąty tom True Beauty skupia się na zmaganiach nastolatków tuż przed rozpoczęciem prawdziwego dorosłego życia, kiedy kończy się etap edukacji i rozpoczynają się poszukiwania pracy, a także inne “dorosłe” problemy. Myślę, że ta część idealnie wpisuje się w obecny czasy, kiedy wielu młodych ludzi właśnie staje przed wyborem odpowiedniej uczelni dla siebie, a także podejmuje decyzje o swojej przyszłości (przynajmniej tej najbliższej).

Lektura tej książki była dla mnie prawdziwą przyjemnością, a wątek romantyczny, którego tutaj zdecydowanie nie brakowało, był... uroczy i jako ukryta romansiara byłam absolutnie nim zafascynowana. Oczywiście, że teraz z niecierpliwością będę czekać na kolejną część i już przebieram nogami na myśl o niej.

Jeśli uwielbiacie komiksy, kdramy i historie, które wciągają od pierwszej chwili, to koniecznie sięgnijcie po True Beauty i dajcie się porwać tej zakręconej serii.


[Współpraca reklamowa]

True Beauty. Tom 5 do kupienia na Bonito

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz