poniedziałek, 8 kwietnia 2019

(374) Mroczne kłamstwa Minnow Bly, Stephanie Oakes

Wyobraźcie sobie taką sytuację: nagle wasi rodzice postanawiają wstąpić do nowego Społeczeństwa, na którego czele stoi sam Prorok. Zostajecie pozbawieni rodziny, zaufania, miłości oraz życia. Od tej chwili musicie być całkowicie posłuszni Prorokowi, a jeżeli się zbuntujecie, zostajecie pozbawieni obu dłoni...
Kevinianie to sekta religijna, do której należy m.in. siedemnastoletnia Minnow Bly. Pewnego dnia ich Prorok zostaje zamordowany, a osada znajdująca się w lesie, ginie w pożarze. Minnow trafia do ośrodka dla nieletnich. Z pewnością wie, co wtedy dokładnie wydarzyło się w lesie, ale nie chce niczego na ten temat powiedzieć. Kiedy pewien detektyw FBI proponuje jej ugodę, dziewczyna musi podjąć decyzję, czy chce otrzymać tak upragnioną wolność w zamian za ujawnienie tajemnic z przeszłości. 


Tytuł oryginału: The Sacred Lies of Minnow Bly
Wydawnictwo: Feeria Young
Data wydania: 13.03.2019
Liczba stron: 360
Thriller młodzieżowy

Pierwszy raz w moje łapki trafiła książka, w której głównym elementem jest sekta religijna. Zwykle unikam takich lektur, ponieważ i nie interesują mnie one jakoś za bardzo i też nie chcę się na takie tematy wypowiadać na forum publicznym. Wychodzę z założenia, że każdy sobie wierzy w to, co chce i jest okej. Jednak zaczynając tę historię, nie spodziewałam się, że będzie to tak dobrze napisana młodzieżówka. 

Główną bohaterką jest tytułowa Minnow Bly, czyli siedemnastoletnia Kevinianka. Od kilkunastu lat żyje w osadzie i z namaszczeniem słucha słów Proroka. Jednak pewnego dnia budzi się w niej coś na kształt buntu i dziewczyna nie chce już dłużej wykonywać, często dziwnych, poleceń założyciela Społeczeństwa. Kara za to jest naprawdę okrutna. Nastolatka zostaje pozbawiona dłoni, przez co jej życie zamienia się w koszmar. 
Nie wiem dlaczego, ale płaczę. Ciepłe łzy wsiąkają w materiał, a ja nie wydaje przy tym prawie żadnego dźwięku. Tak zawsze płakałam w Społeczności, nigdy na tyle głośno, aby ktoś usłyszał.
Muszę przyznać, że jest to postać, która wzbudza we mnie sprzeczne uczucia. Z jednej strony polubiłam ją i uważam ją za naprawdę silną młodą osobę, ale z drugiej strony często jej nie rozumiałam. Tak po prostu. Wzbudziła ona również we mnie coś na kształt podziwu, za to, że gotowa była poświęcić swoje życie, aby uwolnić swoją młodszą siostrę spod władzy Proroka

Swoją drogą, ten Prorok to niezłe ziółko. Tutaj pokazuje ludziom swoją spokojną twarz, twarz osoby, która z ogromną miłością słucha słów Boga, a następnie przekazuje je dalej. Tylko że słowa, które wypływały z ust tego mężczyzny, z pewnością nigdy nie wyszłyby z ust Pana. 

Historia, którą wykreowała Stephanie Oakes jest naprawdę ciekawa, przemyślana i z pewnością oryginalna. Jeszcze nie spotkałam się z powieścią młodzieżową, która byłaby czymś na kształt thrillera o sekcie religijnej. Jest to dla mnie ogromne odkrycie i bardzo pozytywne zaskoczenie, że można napisać książkę o takiej tematyce, w tak przyjemny w odbiorze sposób. 
Tak, przyznaję, że historia Minnow jest przerażająca oraz przygnębiająca, ale nie chcę również ukrywać, że jest ona dodatkowo bardzo wciągająca. Jeszcze raz to napiszę: jestem pod wrażeniem. Uważam, że jest to jedna z lepszych książek młodzieżowych, jakie przeczytałam do tej pory i z dumą będę prezentowała ją na swojej biblioteczce. 
- Gniew to rodzaj zabójstwa, które popełnia się w serce. Jeśli to prawda, zabijam każdego dnia, a moje serce skąpane jest we krwi.
Jestem również bardzo ciekawa serialu, który powstał na podstawie tej powieści. Będzie on lepszy, czy gorszy od książki? Myślę, że tego przekonam się już niedługo. 


Za możliwość przeczytania ślicznie dziękuję wydawnictwu Feeria Young

4 komentarze:

  1. Myślę, że ją przeczytam :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam już kiedyś jakąś książkę o sekcie, podobała mi się, więc jestem tej pozycji ciekawa. ;)

    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tę książkę na półce i na pewno niedługo po nią sięgnę :D

    OdpowiedzUsuń