niedziela, 12 stycznia 2020

(504) Iskra, Alice Broadway


Tytuł oryginału: Spark
Tłumaczenie: Maciej Studencki
Cykl: Księgi skór (tom 2)
Wydawnictwo: We need YA
Data wydania: 13.03.2019
Młodzieżowa

Od momentu, gdy skończyłam czytać Tusz, minęło już trochę czasu, jednak i tak nie mogłam dociekać się kontynuacji. Nareszcie dorwałam się do Iskry, która... Przekonajcie się sami.

Leora zostaje za karę wysłana poza granicę miasta Naznaczonych. Trafia do wioski Nienaznaczonych, a jest tam w charakterze szpiega. Większość mieszkańców wierzy w jej chęć znalezienia informacji o rodzicach, jednak są i tacy, którzy pragną jej odejścia. Jak Leora ma zdradzić Nienaznaczonych, jeśli wśród nich odnalazła swoją bratnią duszę? Jak poradzi sobie ze świadomością, że czeka ich wojna?

W poprzedniej części Leora zafascynowała mnie swoją odwagą i wiarą w to, co robi. Tutaj zdobyła mój jeszcze większy szacunek. Choć zdawała sobie sprawę z tego, jak trudno będzie mieszkać wśród obcych jej ludzi, to zgodziła się na tę szaloną wyprawę. Inaczej tego nie mogę nazwać. Ja, będąc na jej miejscu, byłabym w totalnej kropce - zgodzić się na szalony plan władzy Naznaczonych, czy też pozwolić na dożywotne wygnanie? Po prostu: wow.

Pojawiła się tu również postać Gull, Nienaznaczonej. Choć dziewczyna żyje wśród kochających i szanujących się ludzi, to bije od niej ogromny smutek i samotność. Kiedy zaprzyjaźniła się z Leorą i wyjawiała jej swoje wątpliwości i troski, mnie łamało się serce. Gull to postać, która zasługuje na morze współczucia, ale jest przy tym cholernie urocza w swojej często udawanej beztrosce.

Alice Broadway po raz drugi pokazała, że pisać to ona potrafi, ale także porządnie namieszać. W Iskrze czytelnicy mogą poznać bliżej historię Nienaznaczonych, ich opowieści, sposób życia, a także zmartwienia. Myślę, że jest to dobra równowaga dla części pierwszej, gdzie poznawaliśmy Naznaczonych, czyli tych dobrych od podszewki.

Jestem również pod wrażeniem tego, że autorka wykreowała taki świat, gdzie dwie społeczności zostały przedstawione w najmniejszych szczegółach, włączając w to ich całą historię oraz przekazywane legendy. W dodatku te dwie grupy otwarcie planują konflikt między sobą. Szczerze mówiąc, ja już dawno bym się pogubiła, próbując wykreować taki świat.

Tak, jak poprzedni tom, książkę tę czytało mi się bardzo szybko, na co z pewnością wpłynęła lekkość, z jaką pisze Broadway. Przerzucając ostatnią stronę, żałowałam, że powieść ta nie ma więcej stron. Bo oczywiście zakończenie zostawiło we mnie mnóstwo pytań i żądam odpowiedzi na nie już teraz, natychmiast.

Standardowo, jeśli szukacie dobrej powieści młodzieżowej z elementami fantastyki oraz dystopii, to jak najbardziej polecam Wam sięgnąć po książki Alice Broadway. Wiem, że sporo osób nie podziela mojego zdania, ale warto samemu wyrobić sobie opinię na temat tej historii. Drogie wydawnictwo We need YA - czekam na trzeci tom.


Za możliwość przeczytania ślicznie dziękuję wydawnictwu We need YA.

1 komentarz: