piątek, 13 listopada 2020

Co przeczytałam w październiku?

Dzień dobry w ten piękny piątek!

Dziś mam dla Was krótkie przedstawienie pozycji, jakie udało mi się przeczytać w ubiegłym miesiącu. Myślałam, że będzie tego znacznie mniej - bo sami rozumiecie, nowy rok akademicki i te sprawy. Ale o dziwo udało mi się przeczytać aż 18 książek, a w dodatku wszystkie wspominam bardzo dobrze. No ale jakie są to tytuły?

1. Someone else - recenzja

2. Sfora - recenzja

3. Serce diabła - recenzja

4. Spójrz mi w oczy - recenzja

5. Pięć lat z życia Dannie Kohan - recenzja

6. Gwiazda Północy, Gwiazda Południa - recenzja

7. Najgłośniej krzyczy serce - recenzja

8. Bez siebie nie przetrwamy - recenzja

9. Chłopiec bez przeszłości - recenzja

10. Wyjaśnij to, Lotko! - recenzja

11. Rozkosze grzechu - recenzja

12. Rok 1984. Powieść graficzna - recenzja

13. Solo - recenzja 

14. Zaginione miasta. Strażniczka - recenzja

15. Prosto w serce - recenzja

16. Nikt nie słucha starych ludzi - recenzja

17. Park Avenue - recenzja

18. Odrobina czarów - recenzja

A Wam ile się udało przeczytać w październiku? 

1 komentarz:

  1. Mi niestety udało się przeczytać tylko jedną książkę- "Wielki Ogarniacz Pracy", ale mam nadzieję, że uda mi się w listopadzie coś więcej przeczytać :)
    Masz dobry wynik :) Też bym chciała, żeby tyle książek udało mi się przeczytać :)
    swiatrico.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń