piątek, 30 sierpnia 2019

(450) Niepokorna, Katarzyna Mak

Mia zostaje zmuszona przez ojca do przyjazdu do Polski. Dziewczyna ma mnóstwo wątpliwości co do tego wyjazdu, gdyż jest to ojczyzna jej matki, przez którą została ona porzucona. Mia od lat mieszka w Hiszpanii, z której pochodzi natomiast jej ojciec. Kiedy przylatuje do małego dworku należącego niegdyś do jej matki, poznaje przystojnego Antka, zajmującego się remontem zniszczonego dworku. Z początku między nimi panuje jawna niechęć, a liczne nieporozumienia prowadzą do kłótni. Jednak z czasem oboje się do siebie przekonują i spędzają razem czas. Czy zdołają stworzyć własne szczęśliwe zakończenie?


Cykl: Między nami miłość (tom 1)
Wydawnictwo: Videograf 
Data wydania: 24.07.2019
Liczba stron: 392
Romans 


Kiedy przeczytałam opis tej książki i ujrzałam, że główna bohaterka jest w połowie Hiszpanką, no to nie mogłam tego nie przeczytać. Uwielbiam Hiszpanię, więc to chyba nic dziwnego. Obecnie jestem już kilka dni po lekturze tej powieści i muszę trochę o niej poopowiadać.

Główną bohaterką jest Mia. Dziewczyna niezwykle pewna siebie i swojej atrakcyjności. Potrafi również zagiąć słowami niejednego mężczyznę. Z początku naprawdę jej nie lubiłam. Denerwowała mnie swoimi pyskówkami, które brzmiały, jakby mówiła to piętnastolatka, a nie dorosła kobieta. Później, kiedy już się trochę uspokoiła i trzymała swój niewyparzony język na wodzy, wzbudziła moją sympatię, choć nie powiedziałabym, że mogłabym się z nią teraz śmiało zaprzyjaźnić.

Antek to drugi główny bohater tej książki. Z pochodzenia jest polakiem i kompletnie nie rozumie Mii, której nie podoba się w jego ojczystym kraju. Z początku uważa ją za zarozumiałą paniusię z dobrego domu, która postradała rozum i zasługuje na nauczkę. Ja tego bohatera polubiłam z miejsca, za jego poczucie humoru, dystans do siebie i otaczającego go świata, a także za jego pewność siebie i siłę w starciu z docinkami Mii.

Kiedy zaczynałam czytać Niepokorną, miałam pewne obawy. Przecież mogło okazać się, że jest to powieść nudna jak flaki z olejem lub okrutnie żałosna. Teraz jednak wiem już, że była to naprawdę dobra książka, choć nie bez wad.

Muszę, po prostu muszę przyczepić się do jednego wątku, który wywołał u mnie ból głowy spowodowany intensywnym myśleniem nad tym, co dokładnie się wydarzyło. Otóż jedna z bohaterek umiera na swoim szpitalnym łóżku i okej, tak jest często, przykra historia. Jednak jakimś cudem autorka ożywiła tę postać, a następnie uśmierciła ją ponownie na pogrzebie kogoś innego. No i tutaj rodzi się moje pytanie: co? Dlaczego? Jak? Nie mam pojęcia, czy był to celowy zabieg, czy też może komuś po prostu umknął gdzieś ten fakt.

Bardzo spodobał mi się pomysł na romans, gdzie główni bohaterowie są innych narodowości. Wychodzi to już poza ten romantyczny schemat, co jak dla mnie jest ogromnym plusem. No i oczywiście wątek Hiszpanii oraz obecność słówek hiszpańskich również zasługuje na moją aprobatę.

Niepokorna to powieść wciągająca od pierwszej strony, wzbudzająca mnóstwo emocji. Przeczytanie jej zajęło mi jeden dzień, więc to już chyba o czymś świadczy. Zakończenie mnie rozwaliło kompletnie i nie mogę doczekać się kontynuacji.

Jeżeli oszukujecie ciekawego romansu, który jest wciągający i łamiący serce, to zdecydowanie sięgajcie po tę pozycję. Myślę, że się nie zawiedziecie.


Za możliwość przeczytania ślicznie dziękuję wydawnictwu Videograf.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz