Tytuł oryginału: Our Kind of Cruelty
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 13.02.2019
Liczba stron: 352
Thriller
Mike, czyli nasz główny bohater, jest osobą, która już na pierwszy rzut oka ma pewne problemy natury psychicznej. Być może wpływ na to miało jego dzieciństwo, a być może stres związany z pracą. Mężczyzna ma obsesję na punkcie swojej dziewczyny, dla której jest gotowy zrobić WSZYSTKO w dosłownym tego słowa znaczeniu. Ponadto chce szybko uzbierać małą fortunę, aby w wieku czterdziestu pięciu lat przejść na emeryturę. Muszę przyznać, że momentami obawiałam się tego, co może mu przyjść do głowy. Zaczęłam bać się również o samą siebie, ponieważ nie mogłam się połapać, co jest rzeczywistością, a co tylko wymysłem tego bohatera.
Autorka świetnie wykreowała tego bohatera, genialnie ukazała jego psychikę, która była dość przerażająca. W tym przypadku nie chcę pisać o tym, czy Mike zyskał moją sympatię, czy nie, bo nie umiem tego odpowiednio ocenić. Nie chcę, żeby przez jego zdrowie psychiczne został przeze mnie skreślony, czy też nazbyt wychwalany.
Verita lub po prostu V, również miała duży udział w tej powieści. Czytając, widziałam to, jak bardzo jest związana ze swoim chłopakiem, ale również to, jak skutecznie go omotała i jak bardzo uzależniła go od siebie. Moim zdaniem trochę było to nierozważne z jej strony, żeby przez dziewięć lat tak bardzo przywiązywać do siebie kogokolwiek, a potem nagle stwierdzić, że ta osoba jest nachalna i za bardzo chce wszystko wiedzieć. Jednak w wyniku pewnych zdarzeń, ta bohaterka wzbudziła moje współczucie i mimo wszystko sama bałam się o jej bezpieczeństwo.
Fabuła tej powieści jest ciekawa, ale z drugiej strony nie była ona aż tak wciągająca, jak się spodziewałam. Owszem, historia Mike'a i Verity jest intrygująca i momentami straszna, ale czegoś mi tu zabrakło. Chyba takiego efektu WOW, jaki spotkałam w innych tego typu thrillerach. Książka jest napisana w przyjemny sposób, co automatycznie przekłada się na jakość czytania, która była na bardzo wysokim poziomie.
Choć nie jest to książka bez wad, to jednak myślę, że warto po nią sięgnąć. Mamy tutaj ciekawie wykreowanych bohaterów, którzy są zdecydowanie największą zaletą Okrutnego pragnienia.
Za możliwość przeczytania ślicznie dziękuję wydawnictwu W.A.B.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz