niedziela, 22 września 2019

(467) SKAM. Sezon 3: Isak, Julie Andem

Ostatnio miałam okazję przeczytać i zrecenzować już pierwszy i drugi tom tego cyklu. Teraz nareszcie przyszła pora na Isaka, o którym szczerze mówiąc, nie wiedziałam za wiele. Dlatego lektura tej części była dla mnie fascynująca i... No ale, zaraz Wam wszystko opowiem.


Tytuł oryginału: SKAM Sesong 3: Isak
Tłumaczenie: Karolina Drozdowska
Cykl: SKAM (tom 3)
Liczba stron: 176
Data wydania: 27.08.2019
Młodzieżowa


Tym razem czytelnik poznaje postać Isaka, chłopaka dość cichego i wycofanego. Choć z przyjaciółmi pojawia się na różnych imprezach, pije alkohol, pali trawkę i całuje się z niezliczoną ilością dziewczyn, to nikt nie wie, że tak naprawdę Isak woli chłopaków. Zresztą, on sam nawet nie jest tego tak do końca pewny. Do czasu, kiedy w szkole pojawia się nowy uczeń, Evan. Czy coś z tego będzie?

Jak sam tytuł mówi, głównym bohaterem jest Isak. Ja z wcześniejszych części nie znałam go zbyt dobrze. Wiedziałam o nim tylko tyle, że jest gejem, choć naprawdę dobrze się z tym kryje. No i przyjaźni się z Jonasem, byłym chłopakiem Evy. Dużo informacji, co? Kiedy zaczynałam czytać ten scenariusz, byłam bardzo ciekawa tego, czego nowego o nim się dowiem. Na szczęście, moja ciekawość została zaspokojona.

Isak ma dosyć ciężką sytuację w domu. Jego mama jest bardzo religijna i bogobojna. Natomiast jego ojciec zostawił ich kilka lat wcześniej, ale nadal interesuje się synem i jego losami. Moim zdaniem jest to dobra i godna naśladowania postawa. Mimo tego, że nie mieszka już z nimi, to stara się nadal być dobrym ojcem. Wiadomo, że nie zawsze mu to wychodzi, ale liczą się chęci.

Główny bohater tej książki jakoś nigdy nie wzbudzał mojej sympatii. Dopiero podczas lektury, dowiadując się o nim więcej i poznając jego sposób myślenia, mogę z ręką na sercu stwierdzić, że bardzo polubiłam Isaka. Choć ma takie swoje chwile słabości, kiedy wyżywa się na wszystkich i ogólnie nie jest zbyt miły, to lubię go.

Mogłoby się rzec, że Julie Andem idzie swoim utartym szlakiem i stworzyła scenariusz identyczny, jak te wcześniejsze, z tą różnicą, że tutaj mamy głównego bohatera męskiego. Jednak część trzecia to dla mnie istna skarbnica cytatów, które śmiało można głosić. Prawie nigdy nie zaznaczam cytatów, czy ulubionych fragmentów w książkach, ale tutaj po prostu musiałam to zrobić. Oto jeden z tych cytatów:
Bo przecież nikt nie żyje razem długo i szczęśliwie. Dlatego wszystkie filmy się kończą w tym, a nie innym miejscu. Bo w rzeczywistości, jak przychodzi co do czego, to w naszych czasach nikt nie chce niczego poświęcić dla miłości. Ludzie są po prostu pochłonięci sobą.
Tak, jak najbardziej lubię Noorę, tak ten trzeci tom jest moim zdaniem najlepszy. Znajdziemy tutaj poszukiwanie własnego siebie, uświadomienie samego siebie o swojej seksualności oraz odkrywanie własnej orientacji seksualnej. Piękne jest również to, jak tolerancyjni są uczniowie liceum, do którego chodzą bohaterowie oraz przyjaciele Isaka.

Myślę, że daruję sobie po raz kolejny pisanie tego samego zdania. Ja naprawdę polecam tę serię, a zwłaszcza tę książkę. Po prostu warto ją przeczytać.


Za możliwość przeczytania ślicznie dziękuję wydawnictwu Rebis.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz