poniedziałek, 4 marca 2019

Wrap up: luty 2019

Przygotowałam dla Was mały wrap up, czyli listę książek, które udało mi się przeczytać w lutym. Było ich całkiem sporo, zwłaszcza, że był to miesiąc naprawdę krótki.


Pozwólcie, że nie będę się jakoś bardzo rozwodzić nad każdym z tytułów, ale podlinkuję Wam ich recenzje, żebyście mogli poznać moje pełne zdanie na ich temat.

Książek udało mi się przeczytać aż 16 (!) co jest chyba moim rekordem. Udało mi się przeczytać aż tyle tylko i wyłącznie ze względu na dużą ilość wolnego czasu, jaką otrzymałam w tym miesiącu. A są to:

1. Hashtag - Mróz jak to Mróz, ma swoich zwolenników i przeciwników. Mnie ta książka trochę namieszała w głowie, ale więcej o niej TUTAJ.

2. Dance, sing, love. Miłosny układ - naprawdę fajny romans, który czytało mi się bardzo przyjemnie. Więcej o niej pisałam TUTAJ, więc zapraszam.

3. Nieprzekraczalna granica - drugi i...

4. Ta dziewczyna - ... trzeci tom trylogii Slammed. O każdej z nich też już co nieco pisałam, więc odsyłam Was TU i TU.

5. Panny roztropne - drugi tom Milaczka autorstwa Magdaleny Witkiewicz. Świetna, zabawna i idealna na odprężenie. Bardzo polecam.

6. W objęciach wroga - powieść fantastyczno-romantyczna, którą pochłonęłam bardzo szybko i miałam okazję pisać o niej przedpremierowo TUTAJ.

7. Okrutne pragnienie - thriller psychologiczny, o którym nie chcę pisać tutaj, ponieważ napisałam się już o tej pozycji TU.

8. Nieodnaleziona - kolejny Mróz w tym miesiącu. Wiele osób hejtuje tę pozycję, a mnie przypadła ona wyjątkowo do gustu. Więcej TU.

9. Ognisty pocałunek - kolejne spotkanie z Jennifer L. Armentrout oraz cholernie irytująca główna bohaterka. Jednak więcej o niej pisałam TU. ;)

10. Stróż krokodyla - skandynawski thriller, który był naprawdę okej, ale czegoś mi w nim zabrakło. Odsyłam TUTAJ.

11. Bad Boy's Girl 4 - książka, po którą sięgnęłam spontanicznie i przeczytałam ją w jeden dzień bodajże. Naprawdę świetna młodzieżówka, ale więcej o niej TU.

12. Odium - okrutnie przewidywalny kryminał, po którym pozostał niesmak. Zapraszam Was TU.

13. Podniebna Pieśń - retelling Królowej Lodu, który ogromnie mi się spodobał. Więcej TUTAJ.

14. Neverworld Wake - świetna młodzieżówka, bardzo wciągająca i tajemnicza. Miałam okazję już o niej pisać, więc TU zapraszam.

15. Oskarżenie - i kolejny Mróz. Luty to był naprawdę mroźny u mnie. ;) Do recenzji odsyłam Was TU.

16. Splątane marzenia - ostatnia książka w miesiącu i naprawdę świetna. Kolejne spotkanie z Denise Hunter (o której kiedyś Wam opowiem). Polecam z całego serduszka.

Najlepszą książką ubiegłego miesiąca zdecydowanie były Splatane marzenia Denise Hunter, natomiast najgorszą książką było niestety Odium.

A jak wygląda Wasze podsumowanie lutego? :D

3 komentarze:

  1. 16 książek w 28 dni to jest naprawdę imponujący wynik! Podziwiam. :D Żebyś utrzymała podobne tempo w tym miesiącu.
    Mi się udało przeczytać 5 książek, co dla mnie jest zadowalającym wynikiem przy ilości wolnego czasu.

    swiatwedlugkasi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Wynik petarda! Super!
    ~Pola
    www.czytamytu.blogspot.com
    Zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wyniki ! U mnie był podobny :)

    OdpowiedzUsuń